Ostatkiem sił zrobiłam zdjęcia i dodaję tego posta, gdyż miałam taki męczący dzień. Wykopki zniszczyły wszystkie moje plany.
Jutro wybieram się z Pauliną do Tomasza na ostatnie "nauczanie" przed poprawką z gramatyki historycznej (wcześniej z Paulinką zamierzamy pogrzebać w "szmatkach"). Miałam przygotować im więcej zadań do rozwiązania....ale nie miałam już czasu i energii na myślenie :(
Kolejny sezon królują swetry z "warkoczami", co bardzo mnie cieszy, gdyż są bardzo ładne i ciepłe! Na szyję zarzuciłam sobie szal ombre, który byle jak związałam, aby nadać całości większego luzu. Ostatnio zakupiłam sobie złoty lakier do paznokci - możecie go tutaj pooglądać.
Sweater: Atmosphere
Pants: House
Wracając do domu zrobiłam makro.
Na koniec prezentuję wam moje dzieła z ćwiekami :) Wybaczcie mi te nijakie zdjęcia, ale było już późno, a chciałam wam pokazać efekty. Niebawem zobaczycie te ubranka w jakieś stylizacji.
ładne brwi
OdpowiedzUsuń