Jechaliśmy przed siebie, w poszukiwaniu pięknego miejsca - znaleźliśmy kilka. Wczoraj razem z Kubą zafundowaliśmy sobie wycieczkę do Słowacji, ale tam nic nam się szczególnie nie spodobało, więc wróciliśmy do Polski. Tuż przy granicy są piękne widoki, cisza i spokój... Było już późno, ale udało nam się zrobić trochę zdjęć. Nie robiłam już panoramy, żeby się nie wygłupiać (nie dość, że pogoda bardzo pochmurna i co jakiś czas padało, to w dodatku już był wieczór). Myślę, że jeszcze kiedyś tam wrócimy!
Zimne lato pozwoliło mi na założenie nowego swetra.
Przy tych zdjęciach mieliśmy z Kubą dużo zabawy...i śmiechu (szczególnie Kuba)...
W drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o Biecz - a więc tak prezentuję się kostka brukowa w tym oto mieście. Niby miasto, ale ludzie jak ze wsi (zbyt bardzo ciekawscy i..., dlatego nie ma więcej zdjęć).
Blouse: second hand (atmosphere)
Sweater: H&M
Leggings: H&M
Shoes: DeeZee
Watch: Grandeux Q&Q
Bracelet: gift from Paulina and Tomasz (Cropp)
Bracelet with studs: DIY
Mega jest ta miejscówka na drodze!
OdpowiedzUsuńCo najważniejsze tam prawie nic nie jeździ :)
OdpowiedzUsuń